Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum FUNSTUFF - Rozmowy o wszystkim i o niczym Strona Główna
->
Kawały i takie tam różne :P
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Chwila powagi...
----------------
SQL
Prawo Admina
Skargi i zażalenia
Life-style
----------------
Song-i
Kabarety
Youtube i inne portale tym podobne...
Co w tiviku piszczy
Gry komputerowe...
Kawały i takie tam różne :P
Kto odwiedza forum??
Hydepark
----------------
Filmy
Książki
Gwiazdy z bliska
Wasze opinie na temat Piratów z Karaibów
Jakie nowe tematy chcielibyście zobaczyć na tym forum?
Akronimy - co to kurde jest ?!?!
Sport....
Rozrywka
----------------
Fun
Everything is random :D
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
beson
Wysłany: Pią 12:41, 02 Gru 2016
Temat postu:
Przychodzi karzeł do biblioteki:
- Gdzie znajdę książkę na temat ironii?
- Na górnej półce.
kopertawala
Wysłany: Nie 23:20, 11 Maj 2014
Temat postu:
Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle.
Po cichu otwiera drzwi i wchodzi do sypialni.
Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch.
Zdenerwowany bierze "pałę" zza drzwi i wali nią w kołdrę.
Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić.
Wchodzi patrzy a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi:
- Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej sypialni. Mam nadzieję, że już się przywitałeś...
koport
Wysłany: Wto 23:11, 29 Kwi 2014
Temat postu:
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
ropetyh
Wysłany: Pon 17:57, 28 Kwi 2014
Temat postu:
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Jurek - odparł nowy.
Szef się skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
detoreg
Wysłany: Czw 18:57, 17 Kwi 2014
Temat postu:
- Tato! Tato! - wołają dzieci - możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec - co Wy byście dzieci, jadły gdyby nie ja...
HappyJOY
Wysłany: Wto 16:32, 05 Lis 2013
Temat postu: obrazek :D
Z serii lepiej najpierw rozejrzyj się wokoło zanim napijesz się gorącej herbatki
:
awruko .pl/include/upload/work/4c2f9fcef39b6fce3164a25e2521bb957b25abbe.jpg
Na tej stronie (awruko.pl) jest dużo śmiesznych obrazków. Fajnie sobie pooglądać w wolnej chwili
gizmo127
Wysłany: Wto 23:06, 22 Paź 2013
Temat postu:
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon.
-- Słucham?
-- Dobry... Chciołem podać, że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuane.
-- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym.
Następnego dnia zjawili się na podwórku u Przepustnicy rządni sensacji agenci CBŚ, rozwalali drzewo rąbiąc każdy kawałek na dwie części, ale narkotyków nie znaleźli. Na koniec wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "Przepraszamy" i odjechali. Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać:
-- Słucham?
-- Ceś Jontek... Stasek godo. Byli u ciebie z cebesiu?
-- Byli, tela co pojechali.
-- A drzewa ci narąbali?
-- Ano narąbali.
-- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!
gizmo127
Wysłany: Wto 9:36, 08 Paź 2013
Temat postu:
Podjeżdża beemka pod blok, wysiada dres i wrzeszczy:
- Kryyyyśkaaa! Na balkon na piątym piętrze wypada teflonowa blondynka.
- Co?
- Zrób se grę wstępną, zara przyjde!
gizmo127
Wysłany: Pon 0:28, 07 Paź 2013
Temat postu:
Mówi żona do męża:
- Kochanie, sprawmy sobie wyśmienity weekend!
- Cudowny pomysł moja droga, do zobaczenia w poniedziałek.
dawidoo
Wysłany: Wto 10:12, 03 Wrz 2013
Temat postu:
Naczelnik wydziału śledczego mówi do jednego ze swoich podwładnych:
- Słuchaj, Szymaniak. Jedziesz na Lazurowe Wybrzeże zbierać informacje o planowanym przerzucie narkotyków. Twoja historia jest taka: jesteś milionerem, masz piękną żonę, właśnie kupiliście willę na Lazurowym Wybrzeżu i pod pozorem zdobywania znajomości organizujecie wystawne przyjęcia i zapraszacie bogatych gości. Masz wkupić się w łaski lokalnych mafiozów i przekazywać nam informacje. Chwileczkę... Tu naczelnik podnosi słuchawkę i wybiera numer swojej sekretarki:
- Pani Marysiu, jak stoimy z walutą?
Odkłada słuchawkę:
- Szymaniak, historia się odrobinę zmienia: jesteś niewidomym żebrakiem...
LidiaBorys87
Wysłany: Pon 20:38, 22 Kwi 2013
Temat postu:
Ksiądz chodzący po kolędzie puka do drzwi mieszkania:
- Czy to Ty, aniołku? - pyta namiętnie kobiecy głos.
- Nie, ale z tej samej firmy.
Co mówisz gdy widzisz w nocy latający telewizor?
-Zostaw go murzynie!
Wiosna, las, ptaszki.
Gawędzi student (po nieudanej sesji) z dziewczyną:
- Nie wiem, co się ze mną dzieje? Chciałbym ulecieć daleko, daleko, schować się głęboko, głęboko, zaszyć się gdzieś cicho, cicho. Czyżby to miłość?
- Nie, kolego. To zaczął się wiosenny pobór do wojska.
dorotapawelec21
Wysłany: Pią 16:10, 19 Kwi 2013
Temat postu:
Przez góry idzie kobieta z balejażem i widzi bacę pasącego owce:
- Baco! Jak Wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? - pyta kobieta.
- A dom!
- To macie ich 132 sztuki!
Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę.
Po kilku chwilach baca krzyczy:
- A jak Wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę?
- No dobra oddam!
- To byłyście blondynką!
- A skąd baca wie?
- Bo mi pani owczarka zabrała!
Jasiu pyta się mamy:
- Mamo czy to prawda, że naszymi przodkami były małpy? Tatuś mi tak mówił.
- Nie wiem synku czy to prawda, bo Twój tato nigdy mi nie mówił o swojej rodzinie.
W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.
Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
- Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
TomekPopek21
Wysłany: Czw 14:15, 13 Gru 2012
Temat postu:
Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze?!.
- Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje.
Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas.
NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ
nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie,
a to bardzo drogie leki..
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się
może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!
patrykl
Wysłany: Wto 2:48, 13 Lis 2012
Temat postu:
marcin83 napisał:
Przychodzi facet do seksuologa,a ten go pyta:
- Kiedy miał pan ostatnio stosunek?
- Oj panie doktorze, nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie.
Wykręca numer i mówi:
- Zosiu, kiedy ostatni raz mieliśmy stosunek?
- A kto mówi?
Dobre
Tego nie znałem...
dude721
Wysłany: Śro 11:49, 22 Lut 2012
Temat postu:
hah dobre
Ile pompek zrobi chuck norris?
Wszystkie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin